Strony

wtorek, 6 lipca 2010

nie taki zwykły burak

Tak jak już pisałam, jedzenie jest naszym niezwykłym rytuałem. Magiczny proces powstawania produktów, które trafiają na nsz stół rozpoczyna się od nasionek, które w niezwykły sposób pamiętają jak rozwinąć się w dojrzałą pełna wartości odżywczych formę. Do nas należy już tylko sztuka takiego przygotowania posiłku abyśmy jak najmniej uronili z tego cudu ofiarowanego nam przez naturę.

Dzisiaj ciekawy przepis z burakiem w roli głównej. Chyba jest tu najważniejszy, bo nawet jego niewielka ilość zmienia barwe całego dania;). Oto on:

Składniki:
- burak
- marchewki
- cebula
- masło
- zioła
- koncentrat pomidorowy
- pestki dyni i słonecznika

Cebulę pokrojoną w piórka szklimy na maśle, dodajemy buraki i marchewki pokrojone w słupki, to ważne by kroić wzdłuż korzenia, tak jak roślina rośnie:) wtedy zyskujemy więcej jej wartości odżywczych; dodajemy ziół i koncentratu pomidorowego. Podajemy z prażonymi pestkami dyni i słonecznika. Można podawać z ziemniaczkami z masłem czosnkowym....mmmmm pycha!

Jeszcze kilka słów o niezwykłych wartościach odżywczych soku z buraków o których pisze Michał Tombak w książce "Czy można żyć 150 lat?"
"Najkorzystniejszy do wytwarzania czerwonych ciałek krwi, wspaniale polepsza skład krwi, wstrzymuje następowanie menopauzy u kobiet, likwiduje choroby układu krążenia, układu pokarmowego, jelita grubego, rozpuszcza kamienie w wątrobie, nerkach i pęcherzu moczowym szczególnie, kiedy się go pije w połączeniu z sokiem z marchwi. Proporcja powinna być następująca: 4 części soku z marchwi i 1 część soku z buraków. Pić trzeba dwa razy dziennie po 25 dag (1 szkl.).
Uwaga! Soku z buraków nie należy pić świeżo po przygotowaniu (odstawić w ciemne miejsce na 2-3 godziny i potem spożywać)"

Poza tym: "Należy jeść warzywa i owoce, pochodzące z regionu swojego zamieszkania oraz pić świeżo przygotowane z nich soki. Codziennie w jadłospisie powinno znaleźć się chociaż l jabłko, a także surowe i gotowane warzywa. Najbardziej wartościowe są warzywa i owoce o barwie intensywnie zielonej, pomarańczowej i czerwonej (szpinak, sałata, ogórek, fasola, groszek, pomidory, buraki, marchew, dynia, jabłka, gruszki itp.). Dzięki nim komórki organizmu trzymują wszystkie niezbędne dla niego witaminy, substancje mineralne, błonnik i tlen."

My jeszcze niestety nie możemy zasilać się własnymi plonami, bo dopiero wzrastają na naszych biodynamicznych grządkach. Wspomagamy się teraz zakupami u rolników na lokalnych targach (w zależności od miejsca w któym aktualnie przebywamy), co jest zdecydowanie lepszą opcją niż supermarketowe rozwiązanie. Choć żyjąc w mieście, bywa najprostszym i najszybszym....tylko czy o to chodzi w sztuce jedzenia? Bo przecież i Hipokrates i hinduska Ayurweda mówią aby jedzenie było lekarstwem a lekarstwo jedzeniem. Czy właściwe odżywianie będzie medycyną jutra jak twierdzi Carl Linus Pauling, fizyk i chemik, dwukrotny laureat Nagrody Nobla? Hmmm...a właściwie po co czekać do jutra? ;)

I dla chętnych bonyus filmowy, polecamy bardzo ciekawy filmik o tym jak ważne dla naszego zdrowia jest jedzenie: http://www.youtube.com/watch?v=sNcF_f5sdoo

Smacznego i na zdrowie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz